"Jeżeli dadzą ci papier w linie, pisz w poprzek.

"Nostalgia anioła" Alice Sebold

Debiut powieściowy młodej amerykańskiej pisarki.
 Błyskotliwa, wzbudzająca ogromne emocje powieść
 o życiu i śmierci, radości i smutku, przebaczeniu
 i zemście, a także o miłości, gojeniu duszy
 i zapominaniu. Książka, która wstrząsnęła milionami
 ludzi na całym świecie. Narratorką opowieści
 jest czternastoletnia Susie Salmon, która przemawia
 do czytelnika z nieba. Zgwałcona i zamordowana
 przez miłego sąsiada, a zarazem seryjnego gwałciciela,
 obserwuje życie na Ziemi, które toczy się
 już bez jej udziału: przyjaciół i rodzinę nietracących
 nadziei, że zostanie kiedyś odnaleziona, młodszego
 braciszka starającego się zrozumieć znaczenie słowa
 „odeszła”, zabójcę zacierającego ślady zbrodni
 i policję prowadzącą poszukiwania. Zwiedza
 niezwykłe miejsce zwane niebem bezmiernym,
w którym się znajduje, gdzie każde jej życzenie zostaje
 natychmiast spełnione,
z wyjątkiem jednego – możliwości powrotu do ludzi,
 których kocha.







Sięgnęłam po książkę pełna nadziei. I się nie zawiodłam. Opowiada w dość wolnym tempie, niby coś się  dzieje, ale tak właściwie, prawie nic. Jednak mimo powolnej akcji, jest to ciekawy utwór. Podobała mi się postać głównej bohaterki, Susie. Dobrze wykreowana, doskonale opisuje uczucia swoje i innych. Z resztą postaci jest tak samo. Niektórych momentów nie zrozumiałam do końca, ale może to przez to, że czytałam zaraz przed snem :D. Polecam wszystkim gorąco!
Moja ocena: ♥♥♥♥♥♥♥♥ 8/10

A co Wy o niej sądzicie? Może macie ją na swojej "liście czytelniczej"? Do następnego!

8 komentarzy:

  1. Z chęcią przeczytam ^^
    U mnie nowa część miniaturki, zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno znajduje się na mojej liście. Wiele slyszałam o książce, film oglądałam - był niesamowity. A że zawsze wolę książki od filmów, to z chęcią po nią sięgnę :)
    Pozdrawiam!
    academie-mirandel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Film jest doskonały. Dość dużo nawiązuje do książki. Ale wiesz jak to jest. Te kilkaset stron zawsze lepsze :D.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Należę do tej nielicznej grupy, która tę książkę czytała. Powieść jest absolutnie genialna, poruszająca i piękna! Nie widziałam jeszcze filmu (a słyszałam, że jest równie cudny), ale mam zamiar to nadrobić :)

    http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą. Książka jest przecudowna! Film też jest bardzo ciekawy. Dużo nawiązuje do książki.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Również uwielbiam tę książkę. Wydaje mi się że filmowi trochę brakuje, ale też jest cudowny.
    Pozdrawiam :)
    PORZECZKOWY SORBET

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak w każdym filmie, niektóre wątki muszą być ominięte. Więc książka zawsze lepsza :)
      Również pozdrawiam!

      Usuń