"Drobna uwaga. Na pewno umrzecie."

Okładka książki Złodziejka książek
"Złodziejka książek"  Marcus Zusak
Liesel Meminger swoją pierwszą książkę kradnie podczas pogrzebu młodszego brata. To dzięki „Podręcznikowi grabarza” uczy się czytać i odkrywa moc słów. Później przyjdzie czas na kolejne książki: płonące na stosach nazistów, ukryte w biblioteczce żony burmistrza i wreszcie te własnoręcznie napisane… Ale Liesel żyje w niebezpiecznych czasach. Kiedy jej przybrana rodzina udziela schronienia Żydowi, świat dziewczynki zmienia się na zawsze…




Może zacznijmy od samego początku. Narratorem jest śmierć, co dodaje książce pewnego uroku. Opowiada o małej dziewczynce, Liesel, która trafia do rodziny zastępczej, Rosy i Hansa Hubermannów. Liesel jest miłą, sympatyczną postacią, która nie boi się wdać w bójkę i grać w nogę z chłopakami z ulicy. Hans to najlepszy tata, którego znałam. Siedział po nocach ucząc czytać. A w dodatku grał na akordeonie. Nie jest ślepy na cierpienie innych. Jednak to Rosa wdarła się do mego serca. Na pozór twarda i bezduszna kobieta. Ale pod tą strasznie grubą skorupą znajduje się czuła, kochająca i delikatna kobieta. I może właśnie to dostrzegł Hans, by wziąć ją za żonę. Rudy był zabawnym, ale mądrym chłopcem. Dodatkowo był zakochany w Liesel. Ale Żyd, Max, to prawdziwy cud. Miłość ,tak prawdziwa, jest nieosiągalna. A jednak. O nim NIGDY nie zapomnę. A to wszystko, przyjaźń, rodzina, szczęście. Na tle straszliwej wojny...
Moja ocena to... ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥  ( 11/10)


A co wy o niej sądzicie? Co czuliście po jej przeczytaniu? A może was do niej zachęciłam?

5 komentarzy:

  1. Uwielbiam tę książkę. Zarówno książkę, jak i film. Długo marzyłam, by ją przeczytać i zdecydowanie się nie rozczarowałam. Więcej - ja się zakochałam. Narracja jest prowadzona w genialny sposób. Mega oryginalny pomysł, by narratorem była śmierć. Było wiele cytatów, które tak bardzo mi się spodobały, że aż sobie je wypisałam. Cudowna książka :D
    Pozdrawiam!
    http://academie-mirandel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam mieszane uczucia co do tej książki, ale Twoja recenzja wzbudziła moją ciekawość i obawiam się że jak najszybciej "Złodziejkę..." muszę zdobyć, chociażby tylko po to by tą ciekawość zaspokoić.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po prostu MUSISZ ją przeczytać! Nigdy nie czytałam tak poruszajacej książki ( która nie jest ckliwym romansem ).

      Usuń

© Mrs Black | WS | X X X X