
Altruizm (bezinteresowność), Nieustraszoność (odwaga), Erudycja (inteligencja), Prawość (uczciwość), Serdeczność (życzliwość) to pięć frakcji, na które podzielone jest społeczeństwo zbudowane na ruinach Chicago. Każdy szesnastolatek przechodzi test predyspozycji, a potem w krwawej ceremonii musi wybrać frakcję. Ten, kto nie pasuje do żadnej, zostaje uznany za bezfrakcyjnego i wykluczony.
Ten, kto łączy cechy charakteru kilku frakcji, jest niezgodny – i musi być wyeliminowany...
Szesnastoletnia Beatrice dokonuje wyboru, który zaskoczy wszystkich, nawet ją samą. Porzuca Altruizm i swoją rodzinę, by jako Tris stać się twardą, niebezpieczną Nieustraszoną. Będzie musiała przejść brutalne szkolenie, zmierzyć się ze swoimi najgłębszymi lękami, nauczyć się ufać innym nowicjuszom i przekonać się, czy w nowym życiu, jakie wybrała, jest miejsce na miłość.
Tymczasem wybucha krwawa walka między frakcjami.
A Tris ma tajemnicę, której musi strzec przed wszystkimi, bo wie, że jej odkrycie oznacza dla niej śmierć.
Zacznijmy od początku. Wita nas cicha, spokojna Altruistka, Beatrice. Opowiada o jej życiu, frakcji. Aż nadchodzi dzień testu przynależności... Później staje przed wielkim wyborem. Zostać w swojej frakcji, z rodziną, czy pokazać światu jej prawdziwe oblicze. Lecz czy to nie jest niebezpieczne?
No co tu powiedzieć... Książka mnie oczarowała! ZAKOCHAŁAM się w niej :). Do jej przeczytania zachęcił mnie film. Choć mam zwyczaj czytania pierw książek. Lecz projekcja filmowa pokazała tylko najważniejsze rzeczy... A w książce jest dużo więcej...
Moja ocena ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ 11/10 :D
A co wy o niej sądzicie? Czytaliście może ją już? Ciekawa jestem waszych opiń o tej książce.
Do następnego!
Nie czytałam i nie zamierzam :/
OdpowiedzUsuńZnasz moją opinię o szufladkowaniu, a podział na frakcje mi się kompletnie nie podoba. Większość populacji byłaby niezgodna, bo nie da się określić człowieka za pomocą jednej cechy.
W dodatku nie lubię romansów, a tu się wszystko kręci wokół tego... no ale to moja opinia i w sumie fajnie, że Cię ta książka nie irytowała, ja bym nie wytrzymała przy czytaniu XD sam film mnie dostatecznie zniechęcił.
Z książek mogłabym ci polecić "Szeptem", a z czegoś lżejszego to "Rywalki" :)
Pozdrawiam
Ireth
Nie każdemu musi się podobać. Doceniam twoją opinię, bo poznaje twój gust książkowy :D. Słyszałam o tych książkach, w przyszłości na pewno przeczytam. Dzięki za komentarz! :)
UsuńKupiłam sobie całą trylogię w jednej książce i przeczytałam praktycznie na raz. Jestem troszeczkę zawiedziona końcówką Wiernej, ale generalnie książka i film są super *.*
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z bloga PORZECZKOWY SORBET
Ja dopiero czekam na następne części (dużo książek zamawiam w bibliotece). Film też mi się bardzo podobał. Dużo nawiązywał do książki, co jest ogromnym plusem :).
UsuńDzięki za komentarz!