[12.04] JPL: (...) Proszę, uważaj na swój język. Wszystko, co napiszesz, nadajemy na żywo na cały świat. [12.15] WATNEY: Patrzcie! Cycki! ==>> (.Y.).

"Marsjanin" Andy Weir 
 Mark Watney kilka dni temu był jednym z pierwszych ludzi, którzy stanęli na Marsie.

Teraz jest pewien, że będzie pierwszym, który tam umrze!

Straszliwa burza piaskowa sprawia, że marsjańska ekspedycja, w której skład wchodzi Mark Watney, musi ratować się ucieczką z Czerwonej Planety. Kiedy ciężko ranny Mark odzyskuje przytomność, stwierdza, że został na Marsie sam w zdewastowanym przez wichurę obozie, z minimalnymi zapasami powietrza i żywności, a na dodatek bez łączności z Ziemią. Co gorsza, zarówno pozostali członkowie ekspedycji, jak i sztab w Houston uważają go za martwego, nikt więc nie zorganizuje wyprawy ratunkowej; zresztą, nawet gdyby wyruszyli po niego niemal natychmiast, dotarliby na Marsa długo po tym, jak zabraknie mu powietrza, wody i żywności. Czyżby to był koniec? Nic z tego. Mark rozpoczyna heroiczną walkę o przetrwanie, w której równie ważną rolę, co naukowa wiedza, zdolności techniczne i pomysłowość, odgrywają niezłomna determinacja i umiejętność zachowania dystansu wobec siebie i świata, który nie zawsze gra fair…

Nigdy jeszcze nie czytałam tego typu książki. Słyszałam dobre opinie, lecz myślałam "czy to na pewno dla mnie?" Ale wiecie co? Ta powieść jest strzałą w dziesiątkę! A nawet lepiej. Jest nie z tej Ziemi ( z Marsa, hihhi :D )! Zaskakująca akcja, niepowtarzalny bohater. Bardzo bałam się, że nie spodoba mi się zakończenie. Ale ono było najlepsze. Więc moja ocena:
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ (10)
WSZYSTKIM GORĄCO POLECAM!!!

4 komentarze:

  1. Ciekawa pozycja :) Zastanawia mnie, jak przedstawili życie na Marsie i jak radził sobie tam Mark. Z chęcią przeczytam ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Też wiele słyszałam o tej książce - a raczej o filmie, o którym było głośno. Z chęcią po nią sięgnę - wydaje się interesująca ;)
    Pozdrawiam!
    academie-mirandel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń